Przez żołądek do piekła…

Sadzonki ostrych papryczek – początek sezonu 2019

sadzonki ostrych papryczek
sadzonki ostrych papryczek

Sadzonki robię samodzielnie od kilku lat. Zawsze mam obfite zbiory papryczek, ale zdarzały się pewne wpadki. Dwa lata temu majowy przymrozek ściął mi świeżo posadzone roślinki i musiałem jeszcze raz je wysiewać – z braku czasu wysiałem wprost do doniczek. Udało się – ale mniej więcej 30% papryczek dało radę dojrzeć przed jesiennymi mrozami. Rok temu z przygotowanych 40 sadzonek, wzeszło mi 18. Z tych właśnie powodów w tym sezonie zacząłem produkcję sadzonek jeszcze w styczniu, w ciepłym pomieszczeniu i pojemniku do kiełkowania z żarówką LED dedykowaną doświetlaniu roślin. Póki co skuteczność 100% – wszystkie nasiona wzeszły.

Kiełkowanie

24 stycznia posadziłem po dobowym moczeniu nasiona następujących odmian:

  • Bishops Crown (5000-15 000 SHU)
  • Carolina Reaper (nawet do 2 200 000 SHU)
  • Habaner White Giant (150 000 – 325 000 SHU)
  • Longthorn Thunder (20 000 – 30 000 SHU)
  • Naga Bhut Jolokia (800 000 – 1 000 000 SHU)
  • Piri Piri (100 000 – 350 000 SHU)
  • Habanero ( (100 000 – 350 000 SHU)

Pierwsze nasiona wykiełkowały po 7 dniach, po 14 już wszystkie były wykiełkowane. Taka sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz, ale też pierwszy raz kiełkowałem w pojemniku zamykanym od góry i wszystko było ustawione na ciepłej pokrywie od akwarium. 5 lutego zacząłem doświetlać sadzonki żarówką kupioną na znanym chińskim portalu. Możecie też kupić je w polskich sklepach online, ale to są dokładnie te same, tylko sprzedawane dużo drożej. Po prostu są ludzie, którzy zamawiają pudło i chin i sprzedają drożej w Polsce.

Sadzonki ostrych papryczek
Papryczki 14 lutego – 22 dni od wsadzenia w ziemię, niektóre już puszczają liście właściwe.

Pojemnik, który widać na zdjęciu powyżej kupiłem za 14 zł, więc bardzo tanio. Ma 56 otworów, tak więc w tym roku będzie 56 sadzonek – wątpię abym potrzebował więcej. Ważne było to, że do tej „mini szklarenki” dodana była mieszanka ziemi do kiełkowania. Ma ona inną strukturę, niż ziemia uniwersalna, której zawsze używałem – jest lżejsza, bardziej przewiewna i ma dodane spulchniacze, które również pomagają trzymać wilgoć. Jak sadzonki były na tyle wysokie, że zaczęły dotykać do górnej części pojemnika – przezroczystej przykrywki, zdjąłem ją. Wtedy nad szklarenką powiesiłem żarówkę doświetlającą i owinąłem wszystko po bokach folią aluminiową, aby jak najwięcej światła odbijało się na rośliny, a nie uciekało bokiem. Poza tym światło emitujące potrzebne roślinom światło ma bardzo nieprzyjemny, męczący oczy kolor.

Żarówka LED do doświetlania roślin
Żarówka LED do doświetlania roślin

Na temat takich żarówek krążą w internecie różne opinie, często takie, że to ściema i nie działają. Mogę jedynie powiedzieć (jako wieloletni pracownik branży IT) „dziwne, u mnie działa”. Roślinki, które są bliżej żarówki są dwa razy większe niż te na skrajach pojemnika, a wszystkie sadzonki są zwrócone powierzchnią liści w jej stronę.


Marcowe postępy w hodowli papryczek

Mamy już za sobą połowę marca, co oznacza ze to już 7 tygodni od posadzenia nasion w ziemi. Moje papryki osiągnęły takie rozmiary, że można było je spokojnie przesadzić. Wziąłem się za to w ostatni weekend. Kupiłem nieco większe pojemniki od tych, w których się kiełkuje. Mają 8 cm na 8 cm i 12 cm wysokości. Nie przesadziłem jeszcze wszystkich roślinek, ponieważ nie rosły równomiernie. Te, które miały już przynajmniej 4 dorodne liście i ponad 8 cm wysokości zostały wybrane w pierwszej kolejności.

sadzonka piri piri
Sadzonka gotowa do przesadzenia

Ważne, abyśmy ocenili stan korzeni – kiełkowanie roślin w tak małych pojemnikach ma na celu zmuszenie rośliny do wytworzenia mocnego systemu korzeniowego. Korzonki są bardzo cienkie, więc ciężko dojrzeć je na zdjęciu, ale jak obejrzycie własną sadzonkę, zobaczycie gęstą siatkę białych niteczek – to oznacza, że pora na większy pojemnik. Przesadzać trzeba niezwykle delikatnie, ponieważ bardzo łatwo jest pourywać te młode korzonki. Ja podważałem sadzonki łyżeczką do herbaty i od razu przenosiłem do większych pojemników, aby nic nie stało się z sadzonkami w międzyczasie. Jedna z sadzonek mi upadła i oderwało się sporo korzeni – mimo wszystko po wsadzeniu w większy pojemnik i wstawieniu do pojemnika w którym doświetlam sadzonki, okazało się, że żyje.

sadzonki papryczek
Sadzonki po przesadzeniu

Wszystkie sadzonki podlałem wodą z dodatkiem płynnego nawozu – bio hummusu. Ma on dobry skład, ponieważ powstaje z płynu, który wytwarza się przy kompostowaniu resztek organicznych. Nawozy chemiczne też stosuję, ale robię to jak rośliny rosną już w docelowych pojemnikach na balkonie. Od razu dodam, że warto takie nawozy kupować w sklepach rolnych w mniejszych miejscowościach. W dużych sklepach ogrodniczych w Warszawie nawozy są drogie, czasem kilkadziesiąt złotych kosztuje jeden kilogram. Na okładkę wrzucają zdjęcie dorodnych pomidorów czy papryk i piszą, że to nawóz do warzyw. A jak porównamy skład z innymi, zobaczymy ze jest po prostu granulat azofoski – czyli azot, fosfor i potas. Dlatego najlepiej kupić po prostu azofoskę w małym sklepie. Ja kupiłem kilka lat temu wór 15 kg w sklepiku ogrodniczym w podwarszawskiej miejscowości za 15 zł. Po kilku latach została mi ponad połowa tego nawozu.


doświetlanie sadzonek
Doświetlanie sadzonek papryk

Jak pisałem wcześniej, w tym roku zdecydowałem się na doświetlanie sadzonek, aby mieć wcześniejszy i większy plon – po prostu chcę w maju wysadzić dorodne roślinki do skrzyń na balkonie i cieszyć się pierwszymi papryczkami w sierpniu. Miałem jedną żarówkę do doświetlania, która spisuje się świetnie, ale to za mało aby optymalnie doświetlić wszystko co posadziłem. Najlepiej na tym wychodzą sadzonki, które są bezpośrednio pod nią, te bardziej oddalone czerpią mało korzyści. Dokupiłem więc lampkę wyposażoną w giętkie uchwyty, klips i trzy niezależne włączniki. I jestem zachwycony – można ją precyzyjnie ustawić i doświetlać więcej. Kupiłem ją w polskiej dystrybucji, więc była nieco droższa od podobnych produktów z chin, ale zależało mi na czasie dostawy i co więcej, mam na nią gwarancję. Jedyny minus doświetlania jest taki, że jak zapada zmrok, to moja sypialnia oświetla okolicę czerwonym światłem więc przechodnie mogą myśleć, że zajmuję się sutenerstwem. Myślę, że na kolejny sezon skonstruuję zamykany grow box, taki aby to nieprzyjemne dla oczu światło nie wychodziło poza niego.


Kwiecień plecień, a ja chcę już sadzić!

Dziś jest 4 kwietnia 2019. Moje sadzonki zrobiły się tak duże, że nie za bardzo mam jak je doświetlać. W zależności od tego, gdzie znajdowały się w stosunku do żarówek, są różnej wysokości, od 12 do 18 cm. Miałem nadzieję, że będę je o tej porze już powoli przesadzał w miejsca docelowe, ale niestety noce są ciągle mroźne. Dodaję dziś więc z aktualne zdjęcia sadzonek i czekamy dalej, na cieplejsze dni.

Duże sadzonki ostrych papryk
Duże sadzonki ostrych papryk.
longthorn sadzonka
Sadzonka longthorn thunder.

Sadzenie ostrych papryczek na balkonie!

Ostre papryczki przed przesadzeniem
Ostre papryczki przed przesadzeniem

Wreszcie! Dziś jest 19 dzień kwietnia. Temperatura w ciągu dnia powyżej 20 stopni, noce zapowiadają pomiędzy 7 a 11. Można więc było posadzić wszystko (prawie, bo miałem 137 sadzonek ) na balkonie i zwolnić parapety w domu. W ramach przygotowań kupiłem ziemię pod warzywa – ma od razu odpowiednie ilości nawozu potrzebnego warzywom do optymalnego wzrostu. Ziemi musiałem zamówić kilkaset litrów, kurier nie był szczęśliwy i bardzo chciał zostawić wszystko u ochrony na parterze, niestety byłem w domu i powiedziałem, że czekam z utęsknieniem.

Papryczki gotowe do sadzenia
Papryczki gotowe do sadzenia

Wymieniłem ziemię – starą, mocno jałową po 3 latach wyrzuciłem i zastąpiłem nową. Dodałem na dno każdej doniczki garść hydrożelu. Można to kupić przez internet. Ma fajne działanie, wchłania wodę i pęcznieje, dzięki czemu ziemia potrafi nieco dłużej zachować wilgoć. U mnie to bardzo ważna sprawa – papryczki rosną na południowym balkonie, który jest przeszklony pod barierką. To sprawia, że jest tam szklarnia. w zwykły wiosenny dzień jak dziś temperatura dochodzi tam do 30 stopni, więc wilgoć szybko odparowuje. Posadziłem papryczki, starając się nie mieszać gatunków, chociaż w jednej doniczce nie miałem wyjścia, poszły tam dwa krzaczki carolina reaper i jeden naga jolokia. W kwestii sadzenia nie zrobiłem nic szczególnego – wsadziłem roślinki zachowując odstęp minimum 20 cm od siebie w każdym kierunku. Z doświadczenia wiem, że nie warto sadzić gęściej. Będzie więcej zielonego, mniej papryk. Trzeba tez taki gąszcz podlewać 3 razy częściej. Na tym mogę zakończyć ten wpis. O pielęgnacji, nawożeniu i postępach napiszę osobno. Stay hot!